Po założeniu pianki lub skafandra nurek ma mocno dodatnią pływalność, nie może więc zanurzyć się pod wodę. Aby było to możliwe niezbędny jest nam system balastowy. Na rynku funkcjonuje wiele takich systemów. Pas balastowy jest najprostszą wersja tego rozwiązania. Jest również najtańszy, stąd jego niesłabnąca popularność, szczególnie w wypożyczalniach sprzętu nurkowego. W kilku krokach zobaczysz jak złożyć swój pas balastowy i jak przygotować go do nurkowania.
Pas balastowy składa się z klamry oraz grubej taśmy o szerokości 5cm. Przy zakupie zwróć uwagę, aby taśma miała odpowiednią sztywność. Gdy założysz ołowiane ciężarki, pas musi dobrze stabilizować ich położenie i nadmiernie się nie skręcać. Długość taśmy powinna być dobrana do twojej budowy ciała. Najpopularniejsze gotowe pasy mają 1,2-1,5m długości. Duży nadmiar taśmy warto obciąć i zabezpieczyć przez podgrzanie zapalniczką, unikniemy dzięki temu prucia pasa i wystających nitek. Nadmiar taśmy usuwamy aby nie ryzykować zaczepienia o podwodne linki, skały czy elementy wraku. W konsekwencji mogłoby to doprowadzić do rozpięcia klamry i utraty systemu balastowego.
Przy wyborze klamry zwróć uwagę, aby była wykonana z odpowiednio wytrzymałego materiału. Dobrze sprawdza się więc różnego rodzaju stal nierdzewna – materiał odporny na korozję. Kolejnym elementem jest odpowiednie wygięcie i profil samej klamry. W sytuacji awaryjnej, jaka może wystąpić, musisz mieć możliwość odpięcia pasa jednym płynnym ruchem. Uwzględnij grubość rękawic w jakich będziesz zwykle nurkował. Zadanie, które wydaję się proste do wykonania gołymi rękoma, w grubych neoprenowych rękawicach może być dużo większym wyzwaniem.
Jeśli oba elementy systemu kupiłeś osobno, to na poniższych zdjęciach zobaczysz poszczególne kroki zaplatania taśmy w klamrę. Prawidłowe połączenie obu elementów tworzy poprawnie działający pas balastowy. Wystarczy dodać odpowiednią ilość ołowianych ciężarków i mamy w pełni funkcjonalny system balastowy.
Również o ten element sprzętu nurkowego należy dbać. Jeśli nurkujemy w słonych wodach jest to szczególnie ważne. Osadzająca się sól szybko doprowadzi do zacinania się klamry, co może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo i uniemożliwić płynne zrzucenie balastu w sytuacji awaryjnej.
Warto spersonalizować swój sprzęt, dzięki temu nikt przez pomyłkę nie weźmie naszego pasa balastowego do domu, uniemożliwiając nam dalsze nurkowania.
System balastowy oparty o klamrę, taśmę i ołowiane ciężarki jest najprostszym i najpopularniejszym systemem. Wraz z rozwojem sprzętu nurkowego pojawiły się wygodniejsze rozwiązania, takie jak zintegrowane kieszenie balastowe, kieszenie ze zrzucalnym balastem czy różnego rodzaju kieszonki trymujące. Dzięki stosowaniu takich rozwiązań możemy znacznie wpłynąć na naszą pozycję pod wodą, jak również całkowicie pożegnać się z pasem balastowym, który przy dużej liczbie ołowianych obciążników nie jest zbyt wygodny. Stosowanie odpowiedniej kombinacji tych systemów pozwala zachować jednak możliwość szybkiego awaryjnego zrzucenia balastu.
wieczny
Instruktor w Black Angel Divers
Autor artykułów o tematyce nurkowej. Pasjonat, nurek techniczny i jaskiniowy. Szkoleniowiec, instruktor nurkowania technicznego i rekreacyjnego federacji SSI/IANTD oraz pierwszej pomocy DAN/EFR. Zafascynowany mrokiem i zimnym pięknem francuskich i włoskich jaskiń. Swoje nurkowania realizuje zarówno z użyciem obiegów otwartych jak i zamkniętych.