Nurkowanie jaskiniowe cz.2

ZNAJDŹ ARTYKUŁ

SZUKAJ NA BLOGU.

O tym jak zostać nurkiem jaskiniowym, a właściwie w jaki sposób nim nie zostawać…

Niniejszy artykuł powstał jako chęć odpowiedzi na pytania, z jakimi często spotykam się jako nurek jaskiniowy. Wielu początkujących, jak i bardziej zaawansowanych nurków, chce odwiedzać jaskinie i szuka informacji na ten temat. Coraz częściej, na różnych grupach Facebook’a pojawiają się tego typu pytania. Uzyskanie odpowiedzi jest niestety trudne, a często to, co możesz przeczytać wprowadza w błąd lub jest pełne nieścisłości. To nie jest temat, który można streścić w 3 zdaniach.

Weź też pod uwagę, że osoby, które mają interes finansowy w szkoleniu mogą nie być najbardziej wiarygodnym źródłem takich informacji. Chciałbym się mylić w tej kwestii, ale życie pokazuje co innego.

 

Nurkowanie jaskiniowe

 

Standardy szkoleniowe

Standardom szkoleniowym poświęciłem już chwilkę w artykule: Nurkowanie jaskiniowe dla początkujących cz.1 – Czym jest nurkowanie jaskiniowe i jak to ugryźć. Jeśli nie miałeś okazji się z nim zapoznać to serdecznie zapraszam.

W związku z tym, że ten dokument jest bazą do każdej dyskusji o szkoleniach nurkowych, chciałbym przytoczyć pewien wyciąg ze standardów uznanych na świecie organizacji. Oczywiście również jest ogrom mniejszych, które z powodzeniem szkolą nurków jaskiniowych, a same standardy mogą się różnić między nimi.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do interpretacji zapisów, warto skonsultować się z IT/ITT (instructor trainer/ instructor trainer-trainer). Czyli osobami, które szkolą instruktorów i powinny stać na staży przestrzegania standardów. Możesz śmiało wysłać również zapytanie bezpośrednio do organizacji, do kwatery głównej.

 

Szczelina w jaskini - Francja

 

Ile nurkowań i gdzie muszę “zaliczyć”?

Poziom Intro/introductory to Cave:

  • TDI – szkolenie to minimum 4 nurkowania w 2 różnych jaskiniach
  • IANTD – szkolenie to minimum 6 nurkowań jaskiniowych

Poziom Full Cave:

  • IANTD – szkolenie to minimum 10 nurkowań w 3 różnych jaskiniach
  • TDI – szkolenie to minimum 16 nurkowań w 3 różnych jaskiniach

Zwróć uwagę, że wymagania na stopień jaskiniowy full cave, mogą się zmieniać. W zależności od posiadanych uprawnień nurkowych, wstępnych jaskiniowych (cavern, intro), specyfiki regionu, itp. Wstępne wymagania, liczba nurkowań kursowych, czas spędzony w wodzie, zakres ćwiczeń, itd. może się różnić od podanych wyżej. Standardy bardzo dokładnie opisują te parametry. Określają również minima programowe, czyli rzeczy, których nie można pominąć w procesie szkolenia.

Wynika z nich wprost, że w przypadku kursów typu Cave (jaskiniowych), niezależnie od poziomu, zawsze mówimy o nurkowaniu w naturalnych jaskiniach . Dodatkowo, konieczne są nurkowania w różnych lokacjach (różnych jaskiniach). Pozwala to zdobyć szersze doświadczenie i przygotować studenta na różne warunki, jakie może spotkać w swoich własnych nurkowaniach po zakończeniu szkolenia.

Czy są jakieś wyjątki?

Nie ma  żadnych wyjątków, czy miejsca na “własną” interpretację. Gdyby jednak ktoś chciał podjąć polemikę, poniżej treść @ jakiego otrzymałem od Briana Shreve, bezpośrednio z głównej siedziby TDI (WorldHQ TDI) 24 lutego 2022, na pytanie o miejsce szkolenia jaskiniowego czy wyjątki:

“We would only consider naturally-occurring caves as suitable environments (…) It would not be acceptable for any of the required dives to be done in any other environment (…).

For man-made environments such as mines,  the TDI Mine Diver is the appropriate training course for diving in those environments.”

Podobną odpowiedź otrzymałem telefonicznie z IANTD CE (Central Europe) – luty 2022.

 

Nurkowanie partnerskie w jaskini

 

Inne typy szkolenia i nurkowania overhead

Czy nurkowanie i kursy w kopalniach, zalanych obiektach przemysłowych, itp. są zamienne ze szkoleniem w jaskiniach? Zdecydowanie nie, choć oczywiście większość materiału czy ćwiczeń siłą rzeczy jest podobna. Mówimy tu o innych typach nurkowania overhead.  Jest to osobny poziom szkolenia, również instruktorskiego. Nurkowania w kopalni nie mogą być zaliczone jako kurs nurkowania jaskiniowego ani nie są wliczane do liczby nurkowań jaskiniowych przy aplikowaniu na stopnie instruktorskie poziomów cave.

Zarówno w przypadku IANTD jak i TDI funkcjonuje osobny stopień nurkowy: Mine Diver. Zajęcia są prowadzone w kopalniach i są dostosowane do tego specyficznego środowiska. Kurs nurkowania w kopalniach nie odbywa się w jaskiniach. Dlaczego więc kurs nurkowania jaskiniowego miałby odbywać się w kopalni?

Są to szkolenia równoważne poziomem, uzupełniające się nawzajem, ale nie są ze sobą zamienne w żaden sposób!

Przyjęło się powszechnie w środowisku szeroko pojętych nurkowań overhead, że ukończenie kursu jaskiniowego pozwala swobodnie korzystać ze skomercjalizowanych nurkowisk w obiektach poprzemysłowych. Wynika to z faktu, że programy nurkowania jaskiniowego powstały znacznie wcześniej. Powstanie dodatkowych stopni „kopalnianych” – Mine jest odpowiedzią na inną specyfikę i zagrożenia z jakimi możesz się spotkać. Początki  tych programów to późne lata 2000. Oczywiście nie da się nie wziąć pod uwagę aspektu ekonomicznego. Osobiście polecam dodatkowe szkolenie czy warsztaty z instruktorem specjalizującym się w tego typu nurkowaniach, nawet jeśli jesteś nurkiem poziomu Full Cave.

Podobna sytuacja powinna mieć miejsce w przypadku chęci penetracji wraków czy nurkowań podlodowych w oparciu o tzw. techniki jaskiniowe. Wiedza i zdobyte na podstawowym kursie jaskiniowym umiejętności mogą w pewnych sytuacjach być niewystarczające lub okazać się wręcz zgubne dla nurka próbującego bezmyślnie stosować znane mu procedury w tym odmiennym środowisku.

 

Nurkowanie w zalanej kopalni

 

Kursy po taniości…

O kursach realizowanych w zalanych piwnicach starego browaru chyba nawet nie powinienem pisać. Każdy nurek sam powinien trzeźwo ocenić miejsce szkolenia i jego zakres. Nie jest to ani kopalnia, ani jaskinia. Jak więc to odnieść do uzyskiwanych uprawnień “jaskiniowych”? Czy uczestnicząc w takim kursie nie czujesz się oszukany?

Z niepokojem od kilku lat obserwuję spłycenie poziomu szkolenia, drogę na skróty, poszukiwanie bylejakości i przede wszystkim właśnie taniości. Widać to choćby w miejscach gdzie prowadzone są szkolenia. Jest to nic innego jak szukanie oszczędności na podróży do miejsc, gdzie występują naturalne jaskinie.

Czy są jakieś inne czynniki powodujące, że kurs jaskiniowy nie jest realizowany w środowisku naturalnych jaskiń – zgodnie z wymogami organizacji nurkowych?

Kolejnym krokiem jest oszczędność na gazach. Ceny helu są wysokie i nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała ulec zmianie. Wśród nurków widać radosny pęd do głębokich nurkowań powietrznych, które wiele lat temu zostały praktycznie zarzucone ze względu na ryzyko rosnące z każdym metrem głębokości.

Nurkowania głębokie są kosztowne, ale znacznie bezpieczniejsze z wykorzystaniem odpowiednich mieszanin gazów. Dyskusja z fizyką jest z góry skazana na niepowodzenie. Pozostaje zakłamywanie rzeczywistości i “odczucia”, które można obalić prostymi doświadczeniami z wykonywaniem zadań pod wodą.

 

Trudne warunki w jaskini 

 

Nurkowanie jaskiniowe na świecie

Zwróć uwagę na fakt następujących zapisów w standardach. Po certyfikacji nurek jest uprawniony do nurkowania w miejscach o zbliżonych warunkach w jakich był prowadzony kurs. To bardzo istotna i najczęściej pomijana sprawa. W przypadku kursu podstawowego Open Water Diver większość instruktorów jednak dobrze o tym pamiętam. Nurkom szkolonym w ciepłych wodach np. Egiptu poleca się dodatkowe zajęcia lub nawet cały kurs zrealizowany w lokalnych, zimnych i mało przejrzystych wodach Europy. Czemu zatem zapominamy o tym przy tak zaawansowanych szkoleniach jak Cave Diver?

Nurkowania, a co za tym idzie szkolenia, w poszczególnych rejonach świata różnią się od siebie w znaczący sposób, choć obowiązuje ten sam zakres materiału wynikający ze standardów. Głębokie i zimne włoskie czy francuskie jaskinie, to zupełnie inne środowisko niż ciepłe i przejrzyste jaskinie w Meksyku. Ilość korytarzy, decyzji nawigacyjnych czy odległość penetracji na mniejszych głębokościach może przyprawić o zawrót głowy. Czy zatem nie lepiej zrealizować dodatkowe dni szkoleniowe z instruktorem zaznajomionym ze specyfiką danego miejsca? Ta osoba szkoli tutaj i zna od podszewki „swoje dziury”? Rozumiem, że wiąże się to z wydaniem dodatkowych pieniędzy, tylko czy możesz przeliczyć łatwo $ na swoje bezpieczeństwo? Jaki to jest przelicznik?

Dobrą radą będzie niezmiennie: szkol się tam gdzie będziesz później nurkował. Czy coś stoi na przeszkodzie, poza finansami, aby mieć 2 certyfikaty nurka jaskiniowego? Wydane w różnych miejscach przez różnych instruktorów? Dodatkowych specjalizacji czy “warsztatów” też nie brakuje. Organizacje nurkowe mnożą wszelkiego rodzaju programy i monetyzują wiedzę. Jest więc w czym wybierać.

 

Marchepied - Francja

 

Turystyka jaskiniowa – rekreacyjne nurkowania jaskiniowe

Takie slogany możemy wykorzystać przy reklamowaniu nurkowań typu cavern, gdzie praktycznie w każdej chwili możesz rozpocząć wynurzanie i osiągnąć powierzchnię. Te szkolenia są dostępne nawet dla początkujących nurków i stosunkowo bezpieczne.

W przypadku nurkowań typowo jaskiniowych tego typu sformułowania są mylące. Przedstawiają fałszywy obraz nurkowania w przestrzeniach zamkniętych. Dają złudne poczucie bezpieczeństwa oraz braku ryzyka związanego z tym typem aktywności nurkowej.

Każde nurkowanie w przestrzeniach zamkniętych, niezależnie, czy jest to wrak, kopalnia, jaskinia… czy zalana piwnica, wymaga znacznego doświadczenia, odpowiedniej wiedzy, szkolenia, sprzętu i niesie ze sobą ryzyko. Brak możliwości osiągnięcia powierzchni w ciągu kilku chwil w sytuacjach awaryjnych nie ma nic wspólnego z “turystyką”.

 

Sucha część w jaskinii

 

Kto jest odpowiednim kandydatem?

Kilka lat odpowiedniego treningu i realizacja dużej liczby nurkowań w trudnych warunkach to na pewno solidna baza pod zaawansowane szkolenia, nie tylko jaskiniowe. Pozwoli ci poznać znacznie lepiej siebie i swój organizm oraz to, jak działasz w sytuacjach problemowych i stresogennych. Lata nurkowań z rybkami w jackecie i pojedynczej butli w Egipcie to jednak zdecydowanie  za mało żeby myśleć o zwiedzaniu zalanych jaskiń w zimnych i często mrocznych wodach np. Europy.

Czy musisz być nurkiem technicznym? Odpowiedź nie jest jednoznaczna bo zależy to od poziomu szkolenia jaskiniowego w jakim chcesz wziąć udział. Realizacja szkoleń potocznie nazywanych “technicznymi” i odpowiedniego treningu, która znacząco poszerza wiedzę i pozwala zdobyć dodatkowe doświadczenie powinna być wymogiem. Ukończenie stopni technicznych, przynajmniej w teorii, powinno gwarantować odpowiedni poziom wyszkolenia i przygotowania. Mówimy więc o realizacji wielu nurkowań w trudnych warunkach środowiska i w konfiguracji w jakiej będziesz dalej się szkolić. O swobodnym jej obsługiwaniu nawet nie powinienem pisać, to powinno być oczywiste.

Poziom wyszkolenia i zakres doświadczenia ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo twoje i twoich partnerów.

 

Szkolenie jaskiniowe

 

Czy nurkowanie jaskiniowe jest dla wszystkich?

Zdecydowanie nie jest. Posiadanie nawet ogromu doświadczeń nurkowych nie musi oznaczać, że jesteś odpowiednim kandydatem. Nie każdy posiada predyspozycje do przebywania w często ciasnym i bardzo specyficznym środowisku jaskiń. Trudno się jednak o tym przekonać z perspektywy wygodnego fotela. Warto porozmawiać z instruktorem, realnie ocenić swoje umiejętności czy możliwości, również te finansowe. Ostatecznie wziąć udział w treningach przygotowawczych. Pewne warunki nurkowania jaskiniowego można zasymulować w nurkowaniu open water.

Nie ulegaj modzie tylko szczerze wobec siebie przemyśl tą sprawę. Zachęcam również do rozmowy z instruktorem nurkowania jaskiniowego. Ostateczną odpowiedź poznasz podczas szkolenia i wtedy ty lub twój instruktor zdecydujecie o tym, czy będziesz dalej zajmował się taką aktywnością.

 

Jaskinia Ressel - ciasne miejsce

 

Elitarność środowiska jaskiniowego

Jeśli do ukończenia kursu jaskiniowego motywuje cię rzekoma elitarność tego środowiska i chęć dołączenia “do najlepszych”, to niestety muszę cię rozczarować. Jest to mit, który już dawno stracił na aktualności. Teraz nurkiem jaskiniowym może zostać każdy, kto dysponuje odpowiednim środkami finansowymi. Niezależnie od tego, czy się nadaje czy nie. Bardzo podobnie jest z poziomami instruktorskimi. Nie odbiega to zupełnie od szkoleń na innych poziomach zaawansowania.

Popularyzacja tej aktywności i stosunkowo wysokie zarobki doprowadziły do jej pełnej komercjalizacji, tak samo jak innych gałęzi przemysłu nurkowego. Często liczy się tylko ilość wystawionych certyfikatów i ilości €,$ czy zł zmieniające właścicieli. Z jednej strony jest to przykre, z drugiej tak działa świat. Nie ma więc co zawracać Wisły kijem tylko robić swoje.

 

Głębokie nurkowanie jaskiniowe

 

Jak przygotować się do kursu jaskiniowego?

Realizacja nurkowań jaskiniowych odbiega znacząco od wskakiwania do morza z brzegu czy statku wycieczkowego. Tu nie będzie pomocnika, który zaniesie za ciebie butle, pomoże dopiąć jacket czy poprawi kaptur. Dostęp do wielu jaskiń jest utrudniony, wymaga dużego wysiłku i noszenia sprzętu w niesprzyjających okolicznościach przyrody. Posiadanie pewnej kondycji fizycznej, “samo ogarnięcia” sprzętowego jest niezbędne. Warto żebyś zadbał również o ten aspekt.

Kolejnym krokiem mogą być warsztaty nurkowania jaskiniowego, szkolenia typu fundamentals/essentials oraz wspólne treningi w twoim zespole nurkowym lub najlepiej w zespole, który będzie uczestniczył w kursie cave.

 

Nad studnią w Ressel 

 

Warsztaty jaskiniowe – zajęcia typu fundamentals itp.  – co to jest?

Jest to forma zajęć realizowana w pełni w wodach otwartych, która przez ostatnie kilka lat zyskała bardzo na popularności. Szkolenie tego typu daje pewien ogląd na to, co może spotkać cię w środowisku overhead. Pozwala poznać tajniki poręczowania, zachowania się przy linie i innych procedur charakterystycznych dla środowiska jaskiniowego. Pozwala też zbudować zespół jaskiniowy. O tworzeniu zespołu jaskiniowego przeczytasz w dalszej części artykułu.

Wzięcie udziału w warsztatach pozwala również ocenić twojemu instruktorowi, czy poziom umiejętności, wiedzy i doświadczenia kwalifikuje cię do wzięcia udziału w wyprawie jaskiniowej.

Dzięki takim ćwiczeniom możesz zwrócić uwagę na elementy, które wymagają więcej pracy własnej lub dodatkowego szkolenia przed rozpoczęciem właściwego kursu jaskiniowego.

Nie ma nic bardziej frustrującego, jeśli jesteś w odległym zakątku Europy czy świata, a pojawiają się proste błędy, nieznajomość procedur czy brak zgrania zespołu. Są to rzeczy, które utrudniają lub mogą nawet uniemożliwić zakończenie szkolenia z sukcesem.

Kurs jest intensywny i na wysokim poziomie zaawansowania. Nie ma na nim czasu na pracę z podstawami czy nadrabianie braków z poprzednich szkoleń.

Odpowiedzią organizacji nurkowych na ten problem było wprowadzenie dodatkowych stopni, które nie zwiększają twoich uprawnień do nurkowania a mają właśnie na celu pracę nad procedurami, podciągnięcie ewentualnych niedostatków czy budowanie zespołu. Są to dedykowane szkolenia typu fundamentals czy essential diver (nazewnictwo może być różne w zależności od organizacji).

 

Ogromny korytarz we francuskiej jaskini

 

Partnerzy na nurkowanie jaskiniowe

Zespół nurkowy jak tak silny jak jego najsłabsze ogniwo. To nie jest żaden trywializm tylko jeden z ważniejszych faktów w nurkowaniu. Twoi partnerzy mają bezpośredni wpływ na twoje bezpieczeństwo nad i pod wodą. Na pewno wiesz jak nurkuje się z przypadkowym partnerem. Jeśli dodatkowo odbiega on poziomem wyszkolenia od ciebie to jest to tym bardziej frustrujące. Może się jednak zdarzyć, że to ty odbiegasz poziomem wyszkolenia od partnera. Co w takim wypadku?

Idealna sytuacja to taka, w której kandydaci na nurków jaskiniowych znają się i wykonują wspólne nurkowania typu open water. Uczestniczą razem w szkoleniach i treningach. W porównaniu do spotkania przypadkowych nurków bezpośrednio na szkoleniu jest to sytuacja dużo bardziej komfortowa, również dla instruktora.

W innym wypadku zespół musi włożyć znacznie więcej pracy w szkolenie, dotrzeć się i poznać. Zajmuje to sporo czasu i czasem rodzi konflikty. Dwóch samców alfa w stadzie to pewne kłopoty. Podczas nurkowania każdy ma swoje zadania i trzeba wykonywać je najlepiej jak się da, sam lider zmienia się praktycznie co nurkowanie.

Im startowy poziom nurków jest wyższy i bardziej wyrównany, tym jest łatwiej zgrać nowy team jaskiniowy. Wszyscy muszą pracować równie ciężko dla osiągnięcia sukcesu.

Artykuł nie jest o wyższości nurkowania partnerskiego nad nurkowaniem solo czy odwrotnie. Jest to na pewno ciekawa dyskusja, a oba typy nurkowań mają swoich zwolenników jak i przeciwników. Po obu stronach padają ciekawe i merytoryczne argumenty.

W mojej ocenie dobrze wyszkolony zespół ma większe szanse powodzenia w sytuacji problemowej niż nurek solo. Nie mam tu na myśli ekstremalnych przypadków, takich jak zawał serca czy utrata przytomności. Tutaj szanse jakiegokolwiek udzielenia pomocy są bliskie 0. Nie wszystkie sytuacje są jednak zerojedynkowe. Po drodze mamy ogromne spektrum zdarzeń, gdzie zespół może zapewnić pomoc i rozwiązać skutecznie problem. Zaplątanie, dezorientacja, zgubienie gazów, narkoza, upadek w suchej części jaskini,  innego rodzaju błędy czy zdarzenia. Może do nich dojść przy jaskini, pod wodą lub np. w suchej części między syfonami.  Te zdecydowanie łatwiej rozwiązać w zespole niż w pojedynkę.

Nikomu nie odradzam też nurkowania solo. Sam wykonuje tego typu zanurzenia i pomimo zupełnie innego przygotowania treningowego, sprzętowego czy mentalnego, akceptuję wyższe ryzyko wykonywania tego typu nurkowania.

 

Suche części

 

Wybór instruktora nurkowania jaskiniowego

W przeszłości na ścieżce technicznej podejmowałeś podobne decyzje. Nie jest to więc krok i działania które powinien cię zaskoczyć. Wybór instruktora nurkowania jaskiniowego to jeden z najważniejszych czynników decydujących o stopniu wyszkolenia, bezpieczeństwie i możliwościach jakie uzyskasz. Organizacja w jakiej nastąpi ewentualna certyfikacja nie jest najważniejsza, jeśli mówimy o uznanych na świecie agencjach szkoleniowych.

Wybór dokonywany na podstawie pięknych zdjęć, medialnego szumu, opinii kolegów instruktora czy autoreklamy w stylu: polecam siebie, bez sprawdzenia tzw. metryczki jest iście losowy.

Pomimo ustalonych odgórnie ram szkolenia, instruktorzy mogą mieć różny pomysł na jego prowadzenie. Wynikający z własnych doświadczeń, miejsc gdzie szkolą czy poziomu kursantów. Te same kursy mogą więc wyglądać zupełnie inaczej.

Poświęć zdecydowanie więcej czasu i zrób dokładniejsze rozeznanie. Na pewno zaprocentuje to trafniejszym wyborem, który będzie miał szansę spełnić twoje oczekiwania.

 

Nurkowanie jaskiniowe

 

Metryczka instruktora

Czy bezpośrednie pytanie o doświadczenie kogoś, uznawanego za „guru” wywołuje u ciebie dyskomfort? Nie powinno! Jest to normalna sprawa i naturalny proces. Powinieneś wiedzieć jak długo twój przyszły instruktor wykonuje daną aktywność, ile wykonał nurkowań tego typu, jakich i gdzie. Wreszcie kto go szkolił i wydał pozytywną opinię o doświadczeniu, spełnieniu najwyższych standardów szkolenia i bezpieczeństwie kursantów. Powinien to być przecież powód do dumy i duże osiągnięcie dla każdego. Śmiało więc pytaj.

W dobie facebooka łatwo uzyskać sporo dodatkowych informacji. Jak często odbywają się tego typu szkolenia, w jakich miejscach. Środowisko nie aż jest duże. Możesz porozmawiać z byłymi kursantami o tym jak wyglądało szkolenie i działania instruktora. Im więcej informacji i opinii zbierzesz tym bardziej świadomy będzie twój wybór.

 

Czy doświadczony instruktor może zawieźć?

Instruktorzy, co nie jest dla wszystkich oczywiste, również narażeni są na ryzyko wypadku nurkowego. Zarówno w trakcie własnych zanurzeń jak i podczas prowadzenia szkolenia. Przez wzgląd na swoje bogate doświadczenie i bardzo wysoki poziom wyszkolenia, przynajmniej chciałbym aby tak było, to ryzyko jest znacznie mniejsze niż w przypadku kursanta czy świeżego nurka. Celowo w tym porównaniu pominąłem eksploracyjne, dalekie i długie nurkowania obarczony znacznie wyższym ryzykiem.

Wypadek może wydarzyć się również  podczas kursu. Dotyczyć to może również błędów popełnionych przez instruktora w procesie szkolenia. Następstwa mogą mieć tragiczne konsekwencje. Tego typu wypadku zdarzają się jednak niezmiernie rzadko.

Czy zatem wybór „najlepszego”, „najbardziej uznanego” i doświadczonego instruktora gwarantuje ci 100% bezpieczeństwo? Odpowiedź brzmi: NIE. Pozwala jednak znacznie ograniczyć ryzyko tego typu nurkowań.

Opisane wypadki  doświadczonych nurków jaskiniowych,  instruktorów, podczas własnych nurkowań, które jednak zakończyły się szczęśliwie pokazują, że mogło zabraknąć bardzo niewiele do szczęśliwego powrotu. Przy życiu trzymało ich świetne wyszkolenie, duże doświadczenie i pewna doza szczęścia. Działając w stresie popełnili wiele błędów, a każdy z nich mógł uniemożliwić im powrót na powierzchnię.

 

Zespół nurkowy w jaskini

 

Update 29/04/2022 – Wypadek podczas szkolenia jaskiniowego

Jeden z dosyć dokładnie odtworzonych i przeanalizowanych wypadków  podczas szkolenia jaskiniowego wydarzył się niestety w Polsce w 2021 roku. Śmierć poniosły 3 osoby: instruktor i 2 kursantów. Szczegółową analizę i opis możecie znaleźć tutaj: Raport z wypadku Maria Concordia. Autorem opracowania jest Witold Hoffmann.

Pomimo swojej sporej objętości zdecydowanie warto go przeczytać kilkukrotnie dla pełnego zrozumienia i zobrazowania sytuacji.

 

Ryzyko a rodzina

Jeśli twój wybór ścieżki szkolenia jaskiniowego został dogłębnie przemyślany. Chcesz poznawać zakamarki zalanych wywierzysk, kopalni i innych ciekawych miejsc to pozostaje jeszcze kwestia twojej rodziny i zobowiązań życiowych. Czy twoja rodzina zna i akceptuje większe ryzyko wykonywania tego typu nurkowań? Rozmawiałeś z nią na ten temat? Czy może żyje w błogiej nieświadomości wyjazdu z kumplami na „oglądanie rybek”, trochę jak w akwarium? Nie ma żadnej wiedzy na temat nurkowania. Czy masz zobowiązani rodzinne i firmowe, które w sytuacji wypadku, choćby dekompresyjnego, nie wspominając o poważniejszym, nie spowodują postawienia ich w sytuacji bez środków do życia?

Osobiście jestem w tej komfortowej sytuacji, że osoba mi najbliższa jest nurkiem technicznym i jaskiniowym. Zna i akceptuje ryzyko wykonywanych przeze mnie nurkowań. Dodatkowo zapewniam odpowiednie warunki, nie tylko w postaci zabezpieczenia finansowego,  na tyle na ile jest to możliwe, do funkcjonowania w sytuacji wypadku nurkowego. Wydaje się, że jest to odpowiedzialna postawa, choć życie pisze różne scenariusze i nie da się przygotować na wszystko.

Podobne rozważania powinieneś podjąć już na znacznie wcześniejszym etapie kariery nurka.

 

Francja - wyprawa jaskiniowa

 

Ubezpieczenie w nurkowaniu jaskiniowym

Weź pod uwagę, że nurkowanie „rekreacyjne” nie jest brane przez większość towarzystw ubezpieczeniowych pod uwagę jako sport ekstremalny. Głębokie nurkowania dekompresyjne czy jaskiniowe już mogą być tak klasyfikowane. Warto dokładnie przeczytać OWU (ogólne warunki ubezpieczenia). Tego typu aktywność odbywać się może na różnych kontynentach, a odpowiedzialność firmy ubezpieczeniowej może być śmiesznie mała lub nie być jej wcale.  Nawet najpopularniejsze ubezpieczenie nurkowe DAN w sytuacji śmiertelnego wypadku nurkowego dla nurkowania  „technicznego” wypłaca symboliczne odszkodowanie 5000€.

Podczas eskapad jaskiniowych warto posiadać nie tylko ubezpieczenie typu DAN, ale również dodatkowe ubezpieczenie na życie. Nikt przecież nie planuje nie wrócić do domu. Choć jest to bardzo mało prawdopodobne, to jednak takie ryzyko istnieje i jest większe niż podczas typowych “rekreacyjnych” nurkowań. Problemem może być wysokość takiej polisy. Towarzystwa ubezpieczeniowe niechętnie wystawiają polisy na wysokie kwoty przy takich aktywnościach. Porozmawiaj ze swoim agentem ubezpieczeniowym i dokładnie poznaj OWU.

Poniżej przykładowe ubezpieczenie tego typu. Jego koszt to jest zależny do liczby dni. Dla tygodniowego wyjazdu to kwota około 100 zł.

 

Ubezpieczenie na wypadek śmierci

 

 

Porażka na szkoleniu?

Pomimo realizacji treningów, warsztatów i dobrego przygotowania do szkolenia, nie wszystko może pójść po twojej myśli. Podjęcie próby ukończenie kursu, nawet jeśli będzie nieudana nie świadczy o twojej słabości. Wręcz przeciwnie, o ogromnej odpowiedzialności za siebie i partnerów. Zrezygnowanie w jakimkolwiek momencie szkolenia może być jedną z najważniejszych decyzji jakie podejmiesz.  Możesz przecież wrócić na szkolenie w innym terminie, lepiej przygotowany, czy to psychicznie czy fizycznie.

Prawdziwe, nie symulowane środowisko overhead weryfikuje wiele rzeczy. Jest czymś, na co nie możesz się do końca przygotować. Musisz tam być i to przeżyć, żeby wiedzieć jak się zachowasz, jakie decyzje podejmiesz, czy będziesz w stanie wykonywać swobodnie tego typu nurkowanie.

Nie ukończenie szkolenia nie jest żadną porażką! Zdobyłeś ogrom nowych doświadczeń. Wróciłeś szczęśliwie do domu po jednej z najbardziej ekstremalnych przygód z jakimi nurek ma styczność.

 

Zdjęcie nurka w jaskini - Francja 

 

Kurs jaskiniowy jest przygodą

Zdecydowanie jest to wielka przygoda,  z pewnym elementem ryzyka. Podczas szkolenia widać emocje, zwłaszcza w najtrudniejszych momentach. Nie znam nurka, który nie pamięta ze szczegółami wszystkich momentów swojego kursu. Zawarte przyjaźnie w wykutym zespole jaskiniowym pozostają na całe lata. Skoro możesz polegać na kimś, powierzyć mu w jakimś sensie swoje życie,  w tym najtrudniejszym środowisku, poza nim na pewno będzie podobnie.

 

Jaskinia Ressel

 

Jestem już nurkiem jaskiniowym, co dalej?

Przed tobą otwiera się zupełnie nowy świat. Miejsca, które poza telewizją czy internetem może osobiście zobaczyć mocno ograniczona grupa ludzi. Pierwsze samodzielne nurkowanie po kursie jest emocjonującym przeżyciem. Na pewno pozostaje na długo w pamięci. Zostań więc w miejscu które już poznałeś dodatkowe kilka dni i nurkuj. Odkryjesz zupełnie nowe oblicze jaskiń, które już “zwiedziłeś”.

Niebezpieczne sytuacje, budowanie doświadczenia i pokora

Najgorsze co może się stać po pozytywnym ukończeniu kursu jaskiniowego to przekonanie o nieśmiertelności i klepanie po plecach, jak to stałeś się najlepszym i elitarnym nurkiem. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. To jest początek i podstawy, takie OWD nurkowania overhead. Teraz masz czas na zbieranie własnych doświadczeń, wydłużenie odległości penetracji czy głębokości. W międzyczasie nieustanny trening,  szkolenia czy dodatkowe bardziej zaawansowane warsztaty. Zawsze jest wiedza do zdobycia, choćby od bardziej doświadczonych kolegów.

Zrealizuj zajęcia z innym instruktorem, który ma inną metodykę nauczania, poznaj nowe techniki czy różne style nurkowania jaskiniowego. Nie ma jedynej, najlepszej drogi w tym sporcie.

Pokora to słowo, które jest bardzo aktualne. Jaskinia nie próbuje cię zabić celowo, ona tam jest, od milionów lat. To ty popełniasz mniejsze lub większe błędy, które w pewnych okolicznościach i ich splocie mogą mieć określone konsekwencje.

W jaskiniach przeżyłem kilka niebezpiecznych sytuacji. Mogę do nich zaliczyć zaklinowanie, utratę maski czy automatu, awarię automatu, OOG – zakręcenie zaworu w ciasnym miejscu. Nie są to więc tylko hipotetyczne sytuacje, które nigdy poza kursem cię nie spotkają. Warto jest więc cały czas ćwiczyć i być przygotowanym.

 

Zacisk w jaskini Fontanazzi

fot. Bart Pitala

 

Czy demonizuję niebezpieczeństwa nurkowania jaskiniowego?

Powyższy artykuł nie ma na celu odwiedzenie cię od niesamowitej i pięknej przygody jaką jest nurkowanie jaskiniowe. Moim celem jest przedstawienie wszystkich aspektów tej aktywności, bez pięknej, mistycznej otoczki, klepania po plecach, czy bagatelizowania zagrożeń. Zwrócenie uwagi na poziom i jakość szkolenia w opozycji do powszechnej „sprzedaży” certyfikatów po rażących naruszeniach standardów czy wręcz niespełnianiu żadnych norm.

W ubiegłym roku podczas realizacji nurkowań overhead zginęły 2 osoby które znałem osobiście. Takie zdarzenia mają oczywiście wpływ na moją ocenę ryzyka i skłaniają mnie do przemyśleń. Nie pozostają też bez śladu na moim rozwoju i planach nurkowych. Są  bezdyskusyjnym faktem zerojedynkowy. Z żadną z tych osób nie napije się więcej piwa, nie porozmawiam i nie zanurkuję. Ci ludzie nie żyją, zginęli w trakcie nurkowania pod stropem.

Daleki jestem od publicznej oceny przyczyn tych zdarzeń. Nieznajomość wszystkich faktów prowadzi do błędnych wniosków i pochopnych sądów. Pozostawiam to osobom z nieporównywalnie większym doświadczeniem, na poziomie instruktorskim, IT czy biegłym sądowym.

 

Zespół jaskiniowy

 

Zapomniał wół jak cielęciem był

Starałem się przedstawić własne doświadczenia i drogę jaką uważam za optymalną z mojej perspektywy. Zmieniała się ona przez te kilka lat. Nie uniknąłem w tym czasie wielu błędów, choć żaden nie zakończył się dla mnie nieszczęśliwie skoro czytasz niniejszy artykuł. Rozpoczynając swoją przygodę z nurkowaniem technicznym czy jaskiniowym, nie miałem świadomości wielu rzeczy. Z niektórych spraw zdałem sobie dopiero sprawę jak zostałem instruktorem nurkowania i nauczono mnie jak uczyć, i na co zwracać uwagę. Wypadki innych osób również potrafią zmienić sposób postrzegania nurkowania.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu znalazłeś odpowiedzi na nurtujące pytania i dzięki temu będziesz mógł podjąć bardziej świadomą decyzję a twoja droga będzie po prostu bezpieczniejsza i bardziej komfortowa.

Parafrazując klasyka: nurkowanie jest tylko dobre i złe, prawidłowe i nieprawidłowe. Niech to ktoś wreszcie powie!
Spraw zatem by twoje nurkowania były tylko dobre i prawidłowe 😉

 

Powyższy artykuł wyraża jedynie prywatne poglądy autora. Nie jest personalnym atakiem na nikogo, ani wobec żadnej organizacji. Każdy ma prawo samodzielnie podejmować decyzje na tak ważnym poziomie, zarówno co do wyboru instruktora, organizacji, stopni i sposobu szkolenia, jak też swojej dalszej drogi nurkowej.

Nie jest to również żaden podręcznik, czy wykładnia prawd objawionych. Potraktuj artykuł jako dobre rady kogoś kto przeszedł już pewną, niewielką drogę i chce się dzielić swoimi doświadczeniami.

 

autor:

Tomasz Wciórka

Szkolenia jaskiniowe:

2016 – Włochy – Michał Winek (Polska) #19990 TDI

2021 – Francja – Olivier Bertieaux (Belgia) #12809 TDI/IANTD

 

Recenzent artykułu:

Michał Winek – Full Cave Instructor Trainer ISSF/TDI

 

Piękna studnia w zalanej jaskini

 

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Bądź na bieżąco z ciekawymi artykułami, planami wyjazdów i promocjami na sprzęt